poniedziałek, 11 marca 2013

Toruń

 
 
Nic tak bardzo mi się nie kolaży z Toruniem jak pyszne pierniki, sama nazwa tego miasta to legenda. Gdy byłam na zwiedzeniu Torunia przewodnik opowiedział mi legendę o powstaniu : Właśnie tutaj ( akurat staliśmy niedaleko krzywej wierzy ) mieszkanicy miasta utwożyli opowieść o tym, że kiedy Wisła podmywała dzisiaj Krzywą Wieżę, wieża krzyknełą ,,Ja zaraz runę!'' a wtedy Wisłą jej odpowiedzał : ,,To ruń!'' i od tamtej pory miasto nad Wisłą nazywano Toruniem.



Oczywiście  poza samym wdziękiem tego miasta w Toruniu urodził się i wychował wybitny astronom Mikołaj Kopernik. Można zwiedzić jego dom oraz poświęcone mu muzea i planetarium jego imienia, bowiem jego odkrycie zostało uznane dopiero po jego śmierci przez jego dobrego przyjaciela. Cenimy przyjaciela Kopernika gdyż nie przywłaszczył sobie jego odkrycia tylko przyzna, że jest to tylko i wyłącznie odkrycie Kopernika czyli ,,obroty swir niebieskich'' - teoria heliocentryczna (Słonice w centrum układu słonecznego)
Jak można nie wspomnieć o Toruńskich Piernikach? Otóż opowieść o powstaniu jest następująca :
Legenda mówi o Katarzynce, córce toruńskiego młynarza, która miała przygotować wyśmienite przysmaki na przyjazd króla do Torunia. Pszczoły pod powiedziały jej dołożenie miodu do chleba i ciast. Wypieki udały się znakomicie, a król zaczął odtąd sławić toruńskie pierniki w całej Europie.
Do dziś niektóre pierniki nazywane są Katarzynkami.




 
Na koniec polecam do zwiedzenia : Rynek i Ratusz Staro miejski, Rynek Nowomiejski, ruiny zamku krzyżackiego, gotycki most, zespół gotyckich kamienic mieszkalnych, Pomnik Mikołaja Kopernika, ruiny zamku Dybowskiego, ruiny zamku w Złotorii, Kościół św. Józefa, Ogród Zoobotaniczny, budownictwo szachulcowe, Piernikowa Aleja Gwiazd.

 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz